środa, 16 kwietnia 2014

Kurczak przejmuje dowodzenie na tydzień, o boże, o jezu.

^ ja po usłyszeniu, że karpia nie będzie przez tydzień

Testy tuż tuż, nauki coraz więcej, więc karp stwierdził, że przez bite siedem dni opuści skype'a, maila i w ogóle cały świat nierzeczywisty i pójdzie się uczyć. Bo nie jest leniem patentowanym jak ja. I właśnie z tego samego powodu macie tyle rozdziałów. A aktualka jest w środę, a nie we wtorek bo prąd mi odcięli. Skurczybyki jedne!

Ogólnie rzecz biorąc, wydaje mi się, że na stanowisku TAH (tymczasowego administratora hindusa) radzę sobie całkiem ok. Pomijając to, że zrobiłam tylko jeden rozdział. Ale za tydzień będzie więcej. Przysięgam na latającego potwora spaghetti, naprawdę!

Karp, wracaj szybko! :<

Zekkyou Gakkyuu 

1 komentarz: