^ Ja i herbata.
Joł, hinduscy czytacze! Aktualka spóźniona. Znowu. Bo po co? Bo po co ma być dobra pogoda? PO CO MA BYĆ SŁOŃCE I PRĄD?!
Wydaje mi się, że ostatnio Matka Natura mnie nienawidzi. Jeździ po mnie tymi burzami, jak te śmieszne babki czołgami w którejś tam mandze.A kiedy ja ostatkiem sił pytam: "WHY?" ona odpowiada mi środkowym palcem i słowami: "BECAUSE F**K YOU, THAT'S WHY". To takie krótkie streszczenie ostatniego tygodnia.
Gdyby to było wczoraj, to mogłabym napisać tutaj milion zdań o tym, jak to ja życzę szczęścia na testach, jak trzymam kciuki, ale... ale dzisiaj jest środa, a egzamin z historii i polskiego już był. Shit happens, kuhwa.
Ale i tak trzymajmy kciuki za prawowitego pisacza aktualek - Karpia! Jutro dalszy ciąg piekieł - matma i reszta. BĘDZIEMY Z CIEBIE DUMNI!
PS. Miało być więcej rozdziałów, ale nie dostałam tłumaczeń, więc są tylko dwa. Następna aktualka będzie już karpiowa, więc będzie dużo rozdzialików i mniej anarchii. Ale i tak was wszystkich kocham <3
Dziękuje bardzo za Ano Ko no, Toriko!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki za mangi.
OdpowiedzUsuńDzięki za Ano Ko no, Toriko.
OdpowiedzUsuń